Sklep motoryzacyjny zaczął działalność w Internecie. Zwiększył znacznie swoje zasoby oraz w tej chwili ma w ofercie tylko nowe części samochodowe. Będzie ich aż siedemdziesiąt tysięcy! Bajeczna ilość sprowadza rzesze konsumentów, którzy na co dzień inkasują do budżetu firmy blisko dziesięciu tysięcy złotych. Sklep internetowy okazał się strzałem w dziesiątkę dla właściciela firmy, jaki nie ukrywa się z zyskami. Śledzony przez lokalnych dziennikarzy w wywiadzie odpowiedział na kilka pytań.
Stwierdził z dumą i pewnością siebie, że był świadom dużych zysków otwierając kolejne działy. Ma w planach zatrudnić kilkunastu mechaników, jacy zajmą się montażem szczegółów kupionych w sklepie po atrakcyjnej cenie – wypróbuj tłumiki. Nie ukrywając się z pieniędzmi oznajmił, iż zamierza kupić doborowe auto godne dwieście tysięcy złotych. Sprawą zainteresowała się policja, która wypatruje na biznesmena haka, bo nieprawdopodobnie szybko zarobił ogromną kwotę.
Warszawski sklep zaczyna być konkurencyjny dla gigantycznych serwisów funkcjonujących na arenie międzynarodowej – póki co zdobywa całą klientelę z Polski. Użytkownicy samochodów pewnej marki zaczynają wytaczać procesy sądowe przeciwko gigantycznemu koncernowi. Okazało się, że części samochodowe drastycznie wzrosły na cenie nie wiadomo z których powodów. Na konferencji prasowej w Berlinie przedstawiciel firmy wygłosił apel, w jakim prosi kierowców o spokój ze względu na trudności finansowe korporacji. Ze względu na użycie ciężko osiągalnego pierwiastka chemicznego ceny skoczyły w górę o trzysta procent. Jest to wspaniały wzrost, jeżeli weźmiemy pod lupę branżę motoryzacyjną.
