ARTYKUŁ SPONSOROWANY,Podróże, Sport

Poradnik zakupu oświetlenia rowerowego

Często musimy trenować albo za wcześnie, albo za późno, w zależności od tego, jak uda nam się wpasować sesje w nasze stresujące życie zawodowe, sportowe i rodzinne.

Jeśli Twój dzień nie pozwala Ci na dopasowanie tych sesji w ciągu dnia, oto przewodnik po zakupie świateł, które pomogą Ci cieszyć się wypadem na dwa koła o każdej porze.

Krótsze dni i słabe warunki widoczności nie powinny stanowić przeszkody w jeździe na rowerze. Dobry zestaw i dobry zestaw świateł będzie więcej niż wystarczający.

Co to są lumeny?

W uproszczeniu lumeny to miara całkowitej ilości oświetlenia widocznego (gołym okiem) z oświetlenie lub źródła oświetlenia.

Nowoczesne oświetlenie mają od 5-100 lumenów w przypadku tylnych świateł, natomiast reflektory mają od 10 lumenów do setek i tysięcy lumenów.

Baterie: Jakie są moje opcje?

Większość lampek ma teraz wbudowane akumulatorki. Najpopularniejsze są baterie litowo-jonowe (Li-Ion) lub litowo-polimerowe (Li-Po); są one mniejsze, lżejsze i bardziej wydajne niż jednorazowe baterie alkaliczne, dzięki czemu doskonale nadają się do oświetlenia rowerowego. Więcej informacji na stronie https://www.czikczik.com/technologia/jaka-latarka-na-rower-do-100-zl-nasze-propozycje-na-lampki-rowerowe/

Większość lamp ładuje się przez USB, a niektóre oświetlenie mają nawet wbudowane złącze USB, więc nie potrzebujesz kabla, aby je naładować. Mocniejsze reflektory długo ładują się przez USB, dlatego niektóre z nich są wyposażone w dodatkową opcję ładowarki sieciowej.

W jaki sposób są one montowane?

Dwa najczęściej spotykane warianty to uchwyty na pasek/bandaż oraz uchwyty na klamrę.

Większość lampek tylnych i świateł bezpieczeństwa korzysta z mechanizmu montażowego w postaci paska lub taśmy, które można łatwo owinąć wokół sztycy podsiodłowej lub kierownicy, często bez użycia narzędzi. Ponieważ tego typu mocowania można szybko i łatwo zdemontować, są one idealne do lampek rowerowych.

Ważny jest również prawidłowy dobór trybów oświetlenia, który pozwala dostosować moc oświetlenia do otoczenia i zarządzać zapasami energii podczas dłuższych przejażdżek.

Potrzebujesz widoczności z daleka… i z bliska

Reflektory o dużej mocy przeznaczone do jazdy po drogach mają zazwyczaj dość skoncentrowaną wiązkę oświetlenie, dzięki czemu można zobaczyć, dokąd się jedzie, ale nie oślepiać nadjeżdżających kierowców.

Wadą tego rozwiązania jest to, że mogą być mniej widoczne z boku.

Aby poprawić widoczność boczną, warto rozważyć montaż dodatkowego oświetlenie drogowego z przodu roweru.

Ustawiona w trybie migającym, zapewni Ci dodatkową obecność na drodze; może też być użytecznym światłem zapasowym, gdy w głównym świetle zabraknie baterii.

Dzięki lampce takiej jak zestaw Lezyne Strip Drive 300, która jest dostarczana z przednią i tylną lampką, sprawisz, że będziesz bardziej widoczny dla innych rowerzystów i kierowców.

Z tyłu jasne światło bezpieczeństwa pozwoli innym użytkownikom drogi widzieć Cię z dobrej odległości. Podobne do świateł dojazdowych, przy użyciu trybu migającego i wygięciu do góry sprawi, że będziesz jeszcze bardziej widoczny.

Wiele wysokiej klasy tylnych lampek bezpieczeństwa jest teraz kompatybilnych z „rowerami szosowymi dla entuzjastów”, które mają aerodynamiczne sztyce podsiodłowe; dzięki dłuższym, bardziej elastycznym uchwytom riser.

Nasze rekomendacje

Oprócz trzech przykładów wymienionych w całym artykule, sugerujemy trzy inne opcje oświetlenia, które naszym zdaniem są dobrym stosunkiem jakości do ceny dla każdego rowerzysty entuzjasty.

Chińska marka sprzętu rowerowego posiada jedną z najmocniejszych lampek na rynku: w najmocniejszym z sześciu trybów osiąga ona 1600 lumenów.

  1. Lezyne Macro 1300XL

Zestaw świateł o mocy 1300 lumenów z przodu i 300 z tyłu. Jego zaletą jest też możliwość ściemniania: 400, 800 lub wspomniane 1300.

  1. Garmin Varia

Dzięki 800 lumenom, zestaw oświetlenia rowerowego od specjalistycznej marki outdoorowej jest jednym z najciekawszych. Ma też gwarancję, że pochodzi od firmy Garmin.

Decathlon nadal mocno angażuje się w triathlon. Dowodem na to jest fakt, że po raz kolejny zaskakuje nas konkretnym produktem triathlonowym oferującym design i dobre osiągi w bardzo konkurencyjnej cenie. Jeśli miesiące temu światło dzienne ujrzał (spektakularny) prototyp roweru do jazdy na czas Van Rysel, to teraz specjalistyczna marka Decathlon zaprezentowała właśnie nowy kask triathlonowy.

Po wyjęciu z pudełka, pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy jest to, jak lekki jest to sprzęt, a ten konkretny model jest również wyposażony w ekran, który można przymocować do kasku. Zestaw kask i ekran waży zaledwie 295 gramów.

Van Rysel ma wentylowaną konstrukcję z przodu i ogon z kilkoma większymi otworami, które eliminują gromadzenie się ciepła na głowie.

Regulacja na naszej głowie odbywa się za pomocą tylnego koła milimetrowego, dzięki czemu zawsze można wyregulować kask jedną ręką i w prosty sposób będąc na rowerze.

ℹ️ ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz